Dla wielu z nas symboliczną datą zakończenia I Wojny Światowej jest 11 listopada 1918 roku, kiedy to w podparyskim Compiègne udało się podpisać traktat rozejmowy między Państwami Centralnymi a Ententą. W wyniku tego porozumienia miało dojść do zawieszenia przez Państwa Centralne działań wojennych na frontach i dalszego powstrzymania eskalacji konfliktu od 11 listopada do 13 grudnia 1918 roku.
Nie był to więc de facto akt podpisania pokoju, a jedynie deklaracja zaniechania działań militarnych, celem dalszych rozmów o wygaszeniu konfliktu na Starym Kontynencie (i pozostałych frontach, np. w europejskich koloniach zamorskich). Okres zawieszenia broni był przedłużany o kolejne miesiące, aż do 16 lutego 1919 roku, gdy to w niemieckim Trewirze okupowanym przez wojska francuskie miało dojść do kolejnego jego wydłużenia. Strona niemiecka żądała automatycznego podtrzymania ważności ustaleń z Compiègne, jednakże państwa Ententy nie zgodziły się na kontynuację rozejmu. Powodem było trwające Powstanie Wielkopolskie, które wybuchło 27 grudnia 1918 roku. Główny przedstawiciel z ramienia Francji – Marszałek Ferdinand Foch, znany z propolskich sympatii – stanowczo zażądał od strony niemieckiej uznania walk powstańczych jako osobny front wojenny, a powstańców wielkopolskich za regularną armię polską, co zgodnie z postanowieniami z 11 listopada 1918 roku oznaczało natychmiastowe zakończenie działań militarnych w Wielkopolsce.
Powyższe postulaty spotkały się z odmową Republiki Weimarskiej, która uważała konflikt w Wielkopolsce za sprawę wewnętrzną – co w jej mniemaniu pozwalało na użycie wojsk do obrony niemieckich obywateli i jedności terytorialnej państwa w celu zaprowadzenia porządku. Nieprzejednane stanowisko Marszałka Focha i groźba wznowienia działań wojennych przeciwko niemieckim wojskom ostatecznie pozwoliły na podpisanie kolejnego rozejmu oraz wyznaczenia linii demarkacyjnej w Wielkopolsce. Dla walczących powstańców był to niebywały sukces – wojska niemieckie nie mogły podejmować żadnych działań wobec Polaków na terenach niemieckiej Prowincji Poznańskiej. W ten sposób zakończyło się zwycięskie Powstanie Wielkopolskie. Z drugiej strony należy jednak wspomnieć, że sam traktat zawierał w sobie pewien błąd formalny – nie znajdował się w nim zapis mówiący od kiedy jego postanowienia wchodzą w życie, co dało stronie niemieckiej możliwość swobody działania w zajęciu najdogodniejszych pozycji oraz terenów przypadających stronie polskiej w kontekście przyszłych negocjacji. Przez kilka kolejnych miesięcy dochodziło do incydentów zbrojnych i potyczek między stroną niemiecką a powstańcami wielkopolskimi oraz przesunięć wzdłuż linii demarkacyjnej. Dopiero podpisanie traktatu pokojowego w Wersalu w czerwcu 1919 roku zakończyło niemieckie próby siłowych rozwiązań w Wielkopolsce, a jednocześnie usankcjonowano rezultaty zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.
Na pierwszym zdjęciu: Ferdinand Foch. Źródło: domena publiczna.
Na drugim zdjęciu: Delegacja Republiki Weimarskiej w drodze na rozmowy rozejmowe w Trewirze, 1919 rok. Źródło: domena publiczna.
Na trzecim zdjęciu: Delegacja Stanów Zjednoczonych w drodze na rozmowy rozejmowe w Trewirze, 1919 rok. Źródło: domena publiczna.