W pierwszej połowie 1919 roku Niemcy przygotowywali ofensywę pod kryptonimem „Wiosenne Słońce”, która miała doprowadzić do odzyskania terenów utraconych podczas Powstania Wielkopolskiego, a następnie stłamsić dopiero co odzyskaną przez Polską niepodległość. Cały czas dochodziło również do incydentów na linii demarkacyjnej, ustanowionej po rozejmie w Trewirze. W połowie czerwca 1919 roku oddziały niemieckie osiągnęły pozycje wyjściowe do planowanej ofensywy. A pod Wieruszowem rozpoczęły się działania zaczepne.
Warto przeanalizować położenie geograficzne miejsca, gdzie toczyły się walki. Leżący na prawym brzegu Wieruszów oddzielony był od Podzamcza rzekami Prosną i Niesobem. Obie te miejscowości dzieliły nie tylko rzeki, ale też istniejąca tam od ponad wieku granica zaborów (dopiero w 1958 roku połączono je administracyjnie). Uściślając, nie powinno mówić się o walkach powstańczych o Wieruszów, który leżał po stronie niepodległej już od pół roku Polski, a raczej o walkach w rejonie Podzamcza (późniejszej dzielnicy Wieruszowa) i miejscowościach położonych na północ od niego: Mirkowa, Teklinowa czy Mikorzyna.
Można przyjąć, że Podzamcze w okresie 1918/19 było silnym ośrodkiem niemieckim. Stacja kolejowa, budynki urzędu celnego czy kościół ewangelicki tworzyły solidne oparcie przeciwko działaniom powstańczym. Wsparcia udzielało również położone nieopodal powiatowe Kępno, w większości zamieszkałe przez Niemców. Opanowanie miejscowości przez powstańców zimą 1919 roku okazało się więc niewykonalne. Coraz bliżej podchodzili oni jednak w kierunku Podzamcza, zajmując miejscowości na północ od niego. Ciężar bitewnych zmagań spoczywał na batalionie ostrzeszowskim, który prowadził intensywne walki w rejonie Kępna. Od połowy lutego 1919 roku w paśmie Wzgórz Ostrzeszowskich ustalono linię demarkacyjną w myśl postanowień rozejmu w Trewirze.
Wiosną na froncie zapanował tylko pozorny spokój. Nie obyło się bez licznych, prowokowanych przez stronę Niemiecką incydentów. W połowie czerwca 1919 roku, gdy przedstawiono państwom centralnym warunki przyszłego Traktatu Wersalskiego, sytuacja zaostrzyła się. Rzesza Niemiecka, poznając założenia traktatowe i nie mając już nic do stracenia, rozpoczęła ofensywę na polskie pozycje. Do najsilniejszych starć doszło właśnie w rejonie Wieruszowa. Ostrzeliwano nie tylko leżące na zachodnim brzegu rzeki Prosny – Podzamcze, ale także znajdujący się po polskiej stronie Wieruszów. Dopiero wejście w życie postanowień Traktatu Wersalskiego w styczniu 1920 roku uspokoiło sytuację w okolicy.
Na pierwszym zdjęciu: Pomnik w dzielnicy Wieruszowa – Podzamczu [dane lokalizacji geograficznej: 51.2995257889865, 18.132031675777824], fot. M. Budnik, 2021.
Na drugim zdjęciu: Budynek dworca kolejowego w Wieruszowie (Podzamczu), pamiętający czasy Powstania Wielkopolskiego [dane lokalizacji geograficznej: 51.29879753082716, 18.135896027342948], fot. M. Budnik, 2021.
Na trzecim i czwartym zdjęciu: Główna ulica łącząca Podzamcze z Wieruszowem, po lewej – teren nieistniejącego zamku, który ostrzelano podczas walk w czerwcu 1919 roku [dane lokalizacji geograficznej: 51.29614310741626, 18.14742553686821], fot. M. Budnik.