Głównodowodzący siłami powstańczymi od 16 stycznia 1919 roku Józef Dowbor-Muśnicki poprowadził nowo utworzoną Armię Wielkopolską do zwycięstwa nad Niemcami. Przysłany do Poznania przez Józefa Piłsudskiego – podobno w celu ograniczenia jego popularności w wojsku i prawdopodobieństwa konfliktu z odmiennymi mentalnie Wielkopolanami – z powierzonych zadań generał wywiązał się znakomicie, dowodząc umiejętnie podległymi mu oddziałami. Mieszkał przy ul. Mylnej 15 na poznańskich Jeżycach, a następnie w Lusowie i Batorowie koło Poznania.
Urodził się w Garbowie koło Sandomierza. Swoje życie związał szybko z wojskiem, bo już w wieku 14 lat został adeptem szkoły kadetów im. Mikołaja I w Petersburgu. Kontynuował naukę w Konstantynowskiej Szkole Wojskowej, by ostatecznie złożyć egzaminy do Akademii Sztabu Generalnego, również w Petersburgu. Ciekawostką jest fakt, iż w celu dostania się na tą uczelnię młody oficer zmienił wyznanie, gdyż z uwagi na niechęć wykładowców Akademii do wiary katolickiej, musiał dokonać konwersji na kalwinizm (protestantyzm).
W I wojnie światowej (1914-1918) walczył w szeregach armii rosyjskiej, dowodząc na szczeblu dywizji, a następnie już ze szlifami generalskimi korpusem armijnym. W sierpniu 1917 roku objął dowództwo tworzonego przez siebie I Korpusu Polskiego w Rosji (tzw. dowborczycy), którego zadaniem było jak najszybsze skierowanie na front przeciwniemiecki. Ostatecznie jednak korpus brał udział w walkach wojny domowej w Rosji (1917-1921). Za zasługi wojenne odznaczany był orderami Imperium Rosyjskiego, a także orderami angielskim oraz chińskim (paradoksalnie – nie otrzymał żadnego odznaczenia polskiego).
Jednym z problemów oddziałów powstańczych był brak wyższej kadry oficerskiej. W myśl polityki armii niemieckiej, niewielu Polakom powierzano dowództwo wysokiego czy nawet średniego szczebla, co oczywiście powodowane było obawą przed nabyciem umiejętności kierowania związkami taktycznymi, które mogłyby ewentualnie stanowić o przyszłej polskiej sile oficerskiej skierowanej przeciw Niemcom. W takich okolicznościach Komisariat NRL zdecydował powierzyć dowództwo Stanisławowi Taczakowi, któremu podniesiono szarżę do rangi majora. Tymczasowa komendantura miała zostać złożona do czasu przyjazdu oficera wyższego stopniem. W tym celu prowadzono rozmowy z Warszawą, skąd właśnie 8 stycznia 1919 roku przyjechał generał Józef Dowbor-Muśnicki.
Oficjalne przejęcie dowództwa odbyło się 16 stycznia 1919 roku. Zreorganizował oddziały powstańcze, wprowadził żelazną dyscyplinę i przeforsował decyzję o poborze poszczególnych roczników, a także organizował regularną Armię Wielkopolską, która w szczytowym momencie liczyła blisko 110 tysięcy żołnierzy.
Generał przeszedł w stan spoczynku w 1924 roku. Zmarł w Batorowie, ale spoczywa na cmentarzu parafialnym w Lusowie. Przy dolnej części nagrobka stoją dwie urny, wypełnione ziemią katyńską i palmirską, gdyż właśnie tam zginęły dwie córki generała (Janina Lewandowska, z domu Dowbor-Muśnicka, była jedyną kobietą zamordowaną przez Sowietów w Lesie Katyńskim). W znajdującym się naprzeciwko cmentarza Muzeum Powstania Wielkopolskiego można obejrzeć ponad 3 tysiące zebranych pamiątek, ponadto przy wejściu do kościoła pw. św. Jadwigi Śląskiej i św. Jakuba Ap. zamontowano tablicę epitafijną poświęconą generałowi Józefowi Dowbor-Muśnickiemu.
Źródło zdjęć: Wielkopolskie Muzeum Wojskowe