Strona główna

Menu

Park Cytadela - Powstanie Wielkopolskie

Polacy Cytadelę zdobyli podstępem, w zasadzie bez żadnego oporu ze strony pruskiego wojska. Jak? Przekonali Niemców,

  • Kwatera Powstańców Wielkopolskich na Cytadeli

    28 grudnia 1917: Cytadela zdobyta podstępem

    Polacy Cytadelę zdobyli podstępem, w zasadzie bez żadnego oporu ze strony pruskiego wojska. Jak? Przekonali Niemców, że cały Poznań znajduje się już w polskich rękach, dlatego sytuacja okrążonej Cytadeli jest beznadziejna. Ponieważ Niemcy nie byli szczególnie skorzy do walki, strony uzgodniły początkowo mieszane posterunki polsko-niemieckie. Jednak już następnego dnia na Cytadelę wkroczył 60-osobowy oddział powstańczy, który przejął magazyny uzbrojenia. Niemcy bez walki opuścili fortyfikację, co dla powstańców było o tyle ważne, że pruskie wojsko miało w niej silną radiostację, a dzięki niej kontakt z Berlinem i możliwość ściągnięcia posiłków.

    Na południowych stokach Parku Cytadela znajduje się pomnik i kwatera poległych powstańców wielkopolskich. Z kolei na północnym jej skraju – przy ul. Za Cytadelą stoi Pomnik Harcerski, poświęcony między innymi harcerkom i harcerzom, którzy zginęli w Powstaniu Wielkopolskim.

06/17 Opowieści Powstańca: Jakeśmy w 5 fort opanowali

Wiśniewski miał na ramieniu opaskę Rady Żołnierskiej, co by czujność wroga osłabić. Stanął przed wartownikiem i stanowczo zażądał spotkania z dowódcą obsady fortu. Niemcy patrzą po sobie niepewni, ale do odwachu nas wpuścili. Weszliśmy w piątkę – ja, nasz dowódca Wiśniewski, jego zastępca Łucjan Ryszczyński, łącznik Feliks Bauta i Marjan Wencek.

Niemiec siedzi za biurkiem, patrzy na nas spode łba. A Wiśniewski bez zbędnych ceregieli żąda poddania fortu! Rejwach się zrobił jak na targu. Oblegli nas Niemcy uzbrojeni po zęby. Nie myśląc długo, chwyciłem za mausera i dałem znak do podniesienia rąk, a wtem momencie Ryszczyński wezwał ich dodatkowo w języku niemieckim do poddania się. Na to Bauta stojąc w pobliżu Niemca, co nas do odwachu prowadził, wyrwał mu karabin, obalił na ziemię uderzając kolbą przez plecy.

Tak się nas Prusaki wystraszyły, że jak jeden mąż uzbrojenie całe na ziemię rzucili, łapy w górę… i odwach był nasz. W 5 my go opanowali!

Dzwonimy do dowództwa, że zwycięstwo, że fort już polski, a oni do nas, że czekać mamy, że po południu dołączy do nas z 300 ludzi z innych grup Polskiej Organizacji Wojskowej Poznania. Czekamy zatem spokojnie na posiłki.

Dołącz do wydarzenia

DOŁĄCZ DO NAS NA FB

Dołącz

Menu w stopce

Social media

Kontakt

https://27grudnia.pl/wp-content/uploads/2018/02/logo_sw_wielkopolskiego.png
© 2018 Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego
biuro@27grudnia.pl
+48 61 626 66 84