Strona główna

Menu

Opowieść Powstańca - Powstanie Wielkopolskie

I choć sama opowieść jest literacką – opartą jednak na faktach – fabułą, to Powstaniec ma swój pierwowzór historyczny. Był nim Edward Stęsik – zwykły człowiek, którego los zawiódł w miejsca, gdzie działa się wielka historia. Również inne postaci pojawiające się w opowieści naszego fikcyjnego Powstańca są prawdziwe.

Jacek Czypicki, wnuk Edwarda Stęsika w książce Dainy Kolbuszewskiej „13 wspaniałych. Powstanie Wielkopolskie w życiu i losach powstańców i ich rodzin” o swoim dziadku pisze tak: „Dziadek urodził się za późno. To był prawdziwy zabijaka. Gdyby żył 300-400 lat wcześniej, pewnie trafiłby do kompanii Kmicica: kontusz, szabla, koń i Dzikie Pola… karczma i kobiety. Życia nie traktował w takich kategoriach, że można je stracić. (…) Bojówka dziadka to grupa zadymiarzy, którzy niekoniecznie chcą czekać, aż sytuacja dojrzeje do wybuchu powstania. Szukają zaczepki. Są świetni w zdobywaniu broni, ale niechętnie słuchają poleceń i rozkazów. Nie udało mi się natrafić na żadną pozytywną opinię o nich!” [s.49].

Edward Stęsik – żołnierz, Powstaniec wielkopolski, członek oddziału Łazarz-Górczyn Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) Zaboru Pruskiego – w 1917 roku został powołany – jak większość jego rówieśników – do wojska pruskiego i wysłany na front francuski, gdzie zostaje ranny. Ma wtedy 19 lat i otrzymuje Krzyż Żelazny II klasy za męstwo. Na front nie wraca, wraz z kolegami dezerteruje z pruskiej armii.

Rogata dusza

Zjawia się w Poznaniu, a że duszę ma rogatą – szybko angażuje się w „sprawę polską”. Jest zawsze tam, gdzie coś się dzieje. Bierze aktywny udział m.in.: w akcji odebrania Niemcom fortu IX, gdzie mieściła się centrala telefoniczna twierdzy poznańskiej i magazyny broni (16.11.1918 r.), w zamieszkach pod Prezydium Policji w dniu wybuchu Powstania, w walkach na froncie północnym (m.in. w najcięższych bojach pod Szubinem, Rynarzewem i Nakłem, gdzie przebywa do maja 1919 r.) oraz w zdobyciu pociągu pancernego w okolicach Rynarzewa (luty 1919; był bowiem saperem). Po zakończeniu powstania w czerwcu 1920 r. wraz z 7 batalionem saperów wyjeżdża na wojnę polsko-bolszewicką, podczas której nie oszczędza sił, by dopiec wrogowi.

Na pewno znał osobiście Edmunda Krauzego, bo wstąpił II kompanii Służby Straży i Bezpieczeństwa, której ów był dowódcą (stacjonowała w forcie Raucha) i Jana Tomaszewskiego, dowódcę I oddziału powstańczego stacjonującego w forcie Grollmana – od 1 stycznia 1919 roku był bowiem szeregowym żołnierzem tego oddziału.

I choć Edward Stęsik w walce wyróżniał się wyjątkową odwagą, bitnością i ułańską rzec można fantazją, w czasie pokoju, w statecznym życiu rodzinnym nie umiał się odnaleźć. Nie był ideałem męża i ojca, z sąsiadami się wadził, zwykła praca go męczyła, toteż większość czasu był bezrobotny. Nie jest więc być może ideałem, jednak jego życie jest doskonałym exemplum losów zwykłych ludzi, których wojna postawiła w obliczu trudnych wyborów i na życiu których odcisnęła swe tragiczne w perspektywie osobistej piętno. Bo gdy prześwietlimy losy wielu wojennych bohaterów, okaże się, że w życiu powojennym najbliżsi łatwo z nimi nie mieli. Ale historia Edwarda Stęsika pokazuje również, że w godzinie próby – bez względu na to, kim dzisiaj jesteśmy – każdy z nas może dać świadectwo i stanąć do walki o to, co dla nas osobiście, ale też i dla naszego kraju jest ważne. O wolność.

* Historię Edwarda Stęsika opisała Daina Kolbuszewska w książce „Trzynastu wspaniałych. Powstanie Wielkopolskie w życiu i losach powstańców i ich rodzin” (wyd.  Media Rodzina, Poznań 2008).

Dołącz do wydarzenia

DOŁĄCZ DO NAS NA FB

Dołącz

Menu w stopce

Social media

Kontakt

https://27grudnia.pl/wp-content/uploads/2018/02/logo_sw_wielkopolskiego.png
© 2018 Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego
biuro@27grudnia.pl
+48 61 626 66 84