11 października br.w kinie Rialto w Poznaniu odbyła się konferencja prasowa poświęcona realizacji filmu pt. „Hiszpanka”, inspirowanego Powstaniem Wielkopolskim. W spotkaniu, obok Marszałka Marka Woźniaka – inicjatora powstania obrazu, udział wziął jego reżyser, Łukasz Barczyk oraz odtwórca roli Tytusa Ceglarskiego, Jan Peszek, a także Maciej Szwarc, dyrektor Instytucji Filmowej Film – Art. Samorząd Województwa Wielkopolskiego wsparł finansowo tę produkcję.
Podczas spotkania prasowego reżyser Łukasz Barczyk powiedział, że film został właśnie zmontowany, co nie oznacza końca jego realizacji. Czeka go jeszcze m.in. udźwiękowienie, a potem dołożenie efektów specjalnych. Zapowiedział także, że obraz będzie miał swój premierowy pokaz dla wielkopolskiej publiczności wiosną, a do kin wejdzie jesienią przyszłego roku.
Marszałek Marek Woźniak zdradził, że widział jego obszerne fragmenty, choć nie wie, jak film się skończy. Odniósł się za to z uznaniem do warstwy estetycznej filmu przyznając, że jest ona dopracowana do granic możliwości . Uznał, że jest to obraz, którego premiera nie ma być deserem do okolicznościowych uroczystości związanych z 95. rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego i że jego pierwszy pokaz może zaistnieć odrębnie. Dodał, że będzie to kolejna okazja do wykreowania dużego wydarzenia dedykowanego pamięci naszego zwycięskiego zrywu.
Swoimi wrażeniami po obejrzeniu właśnie zmontowanego filmu dzielił się też aktor Jan Peszek, odtwórca roli Tytusa Ceglarskiego w „Hiszpance”. Wspomniał, że dla młodego widza, żyjącego głównie w świecie wirtualnym, pełnym bodźców i myślowych uproszczeń, będzie swoistą pułapką, przez co zmusi go do głębszej refleksji.
Przypomnijmy, że „Hiszpanka“ to opowieść o kluczowych dla wybuchu Powstania Wielkopolskiego zdarzeniach – dramatycznych okolicznościach przybycia do Poznania Ignacego Jana Paderewskiego, i o ludziach, którzy przygotowywali powstanie, a potem w nim walczyli i zwyciężyli. „Hiszpanka“ korzysta z konwencji kina sensacji i kryminału. Odwołuje się do kina epoki – niemieckiego ekspresjonizmu, i atmosfery epoki – wszechobecnego poczucia schyłku starego świata i narodzin nowego, lęku przed zmianą i zarazem dążenia do niej. Bohaterami „Hiszpanki“ są postacie rzeczywiste i fikcyjne. Pośród nich zarówno zanurzeni w mistycyzmie i spirytyzmie polscy teozofowie, jak i racjonalni poznańscy przedsiębiorcy oraz wojskowi i polityczni stratedzy planujący polską niepodległość ze zdumiewającą precyzją. „Hiszpanka“ ma wielu bohaterów, a zatem i wiele twarzy. Nie będzie pomnikiem powstańców, lecz żywym obrazem tamtych czasów – codziennych wyborów, konfliktów, politycznych i społecznych realiów. Na tym tle odbywa się walka o Polskę. Polskę rozumianą nie tylko jako ojczyznę Polaków, ale także jako znak nowych czasów, nowego ładu w Europie.
Zdjęcia do „Hiszpanki” realizowane były w 5 miastach. W tym czasie ekipa filmowa dwukrotnie gościła w stolicy Wielkopolski. Do filmu „Hiszpanka” zostało zaangażowanych 61 aktorów z Polski, Niemiec, Ameryki, Austrii i Francji. Wśród nich są: Crispin Glover, który wcielił się w dr Manfreda Abuse, Jan Peszek jako Tytus Ceglarski. Krystiana Ceglarskiego zagra Jakub Gierszał jeden z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia. Na ekranie zobaczymy również m.in. Sandrę Korzeniak i Patrycję Ziółkowską.
O kostiumy „Hiszpanki” zadbała Dorota Roqueplo – kostiumograf filmowa i teatralna. Członek Polskiej Akademii Filmowej. projektowała kostiumy między innymi do: Ki, Chłopaki nie płaczą, Poranek kojota, Operacja Samum, Plac Zbawiciela czy Lejdis. Dorota Roqueplo zaprojektowała kostiumy dla większości z 61 aktorów występujących na planie hiszpanki, ubrała też 2000 statystów i epizodystów. Kostiumy dla nich zostały sprowadzone z 6 europejskich m.in. z Francji, Anglii, Niemiec, Czech i Polski.
Podczas zdjęć do „Hiszpanki” użyto 40 automobili, 50 pojazdów konnych i 70 koni. Podczas trwających rok przygotowań do filmu wszystkie sceny zostały narysowane w formie storyboardu – takich rysunków powstało 900.