Niemiecka inwazja na Polskę we wrześniu 1939 roku zapoczątkowała dla powstańców wielkopolskich bardzo ciężki, niejednokrotnie tragiczny okres. Już miesiąc po wkroczeniu Wehrmachtu do Wielkopolski i na Kujawy rozpoczęły się represje i szykany, a kulminacją stała się niesławna akcja eksterminacyjna o kryptonimie „Tannenberg”.
W obawie przed aresztowaniami, bohaterowie powstańczych dni, zmuszeni byli ukrywać się lub zmienić region zamieszkania, gdzie nie byliby rozpoznawani przez sąsiadów i często wrogo nastawionych do nich znajomych z okolicy. Miasto Warszawa, z silną wtedy migracją ludności, dawało szansę „zniknięcia” swoim prześladowcom. Nakładające się na to przymusowe wysiedlenia do Generalnego Gubernatorstwa spowodowały, że w stolicy kraju i jej okolicach znalazło się wielu Wielkopolan, którzy dwadzieścia lat wcześniej brali udział w Powstaniu Wielkopolskim. Nie przypuszczaliby wówczas, że za kilka lat będą musieli wziąć udział w kolejnym…
Spośród wielu Wielkopolan walczących w szeregach powstańców warszawskich szczególne miejsce zajmują poznańscy lekarze: profesor Zeyland i profesor Dega. Pierwszy z nich po wysiedleniu z Poznania w 1940 roku pracował w warszawskim Szpitalu Wolskim. Tam zastał go wybuch powstania. Nie opuścił on swoich pacjentów, a po wkroczeniu wojska niemieckiego na teren placówki, został zamordowany. Profesor Dega, który również znalazł się w Warszawie, a który dwadzieścia pięć lat wcześniej zapisał piękną kartę na szlaku bojowym Wojsk Wielkopolskich, też został wysiedlony z Poznania. Pracę podjął na stanowisku ordynatora Oddziału Chirurgii Dziecięcej w Szpitalu Karola i Marii przy ul. Leszno 136 na warszawskiej Woli (budynki już nie istnieją). Podczas powstania warszawskiego był chirurgiem w punkcie opatrunkowym w dawnej klinice położniczej „Sano” przy ul. Lwowskiej 13. Powstanie przeżył, a po jego upadku ewakuował się wraz ze szpitalem w okolice Piotrkowa Trybunalskiego.
Znany powszechnie za swoje zdjęcia dokumentujące Powstanie Wielkopolskie Kazimierz Greger, również znalazł się po wysiedleniu w Warszawie. Z racji wieku nie uczestniczył już w walkach, ale użyczał zasoby swojego atelier innym fotografom. Jemu również udało się przeżyć w walczącej Warszawie, niestety utracił praktycznie cały majątek.
W Powstaniu Warszawskim 1944 brało udział kilkuset Wielkopolan. Wielu z nich mogło pochwalić się udziałem w Powstaniu Wielkopolskim i w wojnie polsko – bolszewickiej. Nie wszystkim udało się wrócić w rodzinne strony…
Na pierwszym zdjęciu: Dzisiejszy Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc to dawny Szpital Wolski przy
ul. Płockiej [dane lokalizacji geograficznej: 52.23600963999577, 20.96543857293466], w którym
5 sierpnia 1944 roku zamordowano prof. Zeylanda podczas prowadzonej wtedy pacyfikacji dzielnicy. Fot. M. Budnik, 2022.
Na drugim zdjęciu: Głaz upamiętniający pracowników i pacjentów Szpitala Wolskiego [dane lokalizacji geograficznej: 52.23684987421835, 20.965735957629537] rozstrzelanych podczas Powstania Warszawskiego. Fot. M. Budnik, 2022.
Na trzecim zdjęciu: W tej kamienicy przy ul. Lwowskiej 13 w Warszawie [dane lokalizacji geograficznej: 52.22184852534233, 21.012500442331493] znajdował się powstańczy punkt opatrunkowy, gdzie rannym w walkach pomocy udzielał prof. Dega. Fot. M. Budnik, 2022.